Większość drzwi, z którymi spotykamy się na co dzień, są otwierane za pomocą standardowego klucza. Jest to rozwiązanie znane każdemu z nas, ale niekoniecznie możemy nazwać je najwygodniejszym. Czy warto zamiast zamka tradycyjnego wziąć pod uwagę zamek na linie papilarne?
Zamki na linie papilarne
W coraz większej liczbie systemów możemy spotkać się z czytnikiem linii papilarnych. W ten sposób możemy między innymi odblokować nasz telefon. Mimo wszystko wiele osób zastanawia się, czy takie rozwiązanie jest bezpieczne.
Jedną z głównych i najważniejszych zalet, jakie ma zamek na linie papilarne, jest właśnie bezpieczeństwo. Musimy zdać sobie sprawę, że każdy z nas ma zupełnie inny unikalny odcisk palca. Tym samym nie ma możliwości, by inna osoba odblokowała nasz telefon bądź dostała się do biura czy jakiegokolwiek pomieszczenia chronionego takim rodzajem zamka.
Skanery papilarne w zamkach mają poza tym jeszcze jedną istotną zaletę. Chodzi oczywiście o komfort. Przyłożenie palca do czytnika oraz zeskanowanie go zajmuje znacznie mniej czasu niż otworzenie zamka kluczem lub wpisanie kilkucyfrowego kodu. Bardzo często bywa zresztą tak, że niektóre osoby mają problem z zapamiętaniem kodu.
Takie rozwiązania jak zamki elektroniczne na odcisk palca są popularnie nie tylko w biurach i firmach. Z powodzeniem można stosować je również w domach prywatnych czy przy głównym wejściu do bloku. Tak naprawdę możliwości są nieograniczone.
Artykuł powstał przy współpracy z firmą BH-Wandex.
Fot. Shutterstock
0 komentarzy
